Kontrolowany pojazd miał już swoje lata. To między innymi skłoniło inspektorów do przyjrzenia się zawartości baku. Nie jest bowiem tajemnicą, że właśnie w przypadku pojazdów starszego typu częściej zdarza się korzystanie z oleju opałowego zamiast oleju napędowego. Tym razem podejrzenia okazały się trafne – próbka kontrolna zabarwiła się na różowo. Sprawę przekazano funkcjonariuszom Służby Celno-Skarbowej.
Inspektorzy z częstochowskiego oddziału śląskiej ITD kontrolowali w dniu wczorajszym (18 stycznia) pojazdy wykonujące przewozy drogowe, przejeżdżające autostradą A1 w okolicy miejscowości Woźniki. Pojazdy do czynności kontrolnych kierowano na parking MOP Woźniki. Po godzinie 7 rano zatrzymano pojazd członowy złożony z ciągnika siodłowego i naczepy, należący do polskiego przewoźnika, którym wykonywano krajowy transport drogowy rzeczy.
Nie jest tajemnicą, że starsze typy silników pojazdów ciężarowych są mniej „wrażliwe” na nieodpowiednie paliwo, toteż użycie paliwa innego niż olej napędowy niesie mniejsze ryzyko ewentualnej awarii. Olej opałowy ma też walory „ekonomiczne”, co stanowi główny argument w pokusie do zasilenia nim pojazdów mechanicznych, zwłaszcza takich o dużym spalaniu. Dlatego inspektorzy pobrali próbkę paliwa znajdującego się w baku. Ta od razu zabarwiła się na czerwonawy kolor. Oznaczało to, że najprawdopodobniej mają do czynienia z paliwem służącym do celów grzewczych. Do dalszych czynności w tej materii umocowani w przepisach są funkcjonariusze Administracji Celno-Skarbowej, dlatego z Katowic przybył na miejsce kontroli pojazd celników, wyposażony w sprzęt służący do badania m.in. właśnie tego rodzaju próbek. To prawdziwe laboratorium na kołach. Funkcjonariusze przejęli kompleksowe prowadzenie sprawy. Inspektorzy zatrzymali dowód rejestracyjny kontrolowanego pojazdu z uwagi na zły stan ogumienia.
Data publikacji: 19.01.2024